Kilka lat temu na Florydzie pojawił się nowy syntetyczny narkotyk o nazwie flakka. Wkrótce viralowe filmiki i sensacyjne doniesienia medialne dotyczące przypadków przedawkowania alfa-pirolidynopentiofenonu rozprzestrzeniły się w Internecie, a ludzie zaczęli porównywać jego skutki z epidemią zombie. Jeden z incydentów dotyczył osoby, która rzekomo zaatakowała bezdomnego i zjadła jego twarz na poboczu drogi. Doznania po narkotyku są często przyrównywane do efektów soli kąpielowych – obejmują halucynacje, „nadludzką” siłę oraz stan ostrego majaczenia (ang. excited delirium), który ma napędzać szaleńcze działania niektórych narkomanów. Jednak flakka może być z łatwością zmodyfikowana i pojawiły się doniesienia, że jej najnowsze wcielenie ma nową, zmienioną – ale równie niebezpieczną – strukturę chemiczną. Matt Shea z VICE jedzie na Florydę, aby spotkać się zarówno z zażywającymi, jak i sprzedającymi i odkryć, co tak naprawdę kryje się za „narkotykiem zombie”.
By być z nami na bieżąco: polub nas, obserwuj i koniecznie zaznacz w ustawieniach „Obserwuj najpierw”. Jesteśmy też na Twitterze i Instagramie.
Videos by VICE
Więcej na VICE: