Ttongsul to koreańskie wino ryżowe wymieszane ze sfermentowaną kupą ludzkiego dziecka. Zawiera mniej więcej 9 proc. alkoholu. Mało wiadomo o pochodzeniu tego zapewne najdziwniejszego i najbardziej przyprawiającego o odruchy wymiotne lekarstwa. Szybkie wygooglowanie „Ttongsul” nie daje nic poza internetowymi pogłoskami i lichą stroną na Wikipedii.
Zaintrygowani postanowiliśmy zbadać wiarygodność tych plotek i, ku naszemu zdziwieniu, znaleźliśmy lekarza tradycyjnej medycyny koreańskiej, który twierdzi, że jest jedną z ostatnich osób na świecie, która wie, jak przygotować „wino fekalne”. Gdy dr Lee Chang Soo opowiadał nam, że we wschodniej medycynie nie wykorzystuje się już fekaliów, na jego twarzy pojawił się cień smutku. Wykorzystanie ludzkich i zwierzęcych odchodów do celów medycznych w Korei ma bowiem wielowiekową tradycję. Według starożytnych koreańskich książek medycznych pomagają na siniaki, skaleczenia i złamania, są też skutecznym środkiem przeciwko epilepsji.
Videos by VICE
Warto wspomnieć, że przeciętny współczesny Koreańczyk nie ma pojęcia czym jest Ttongsul. Uważa się, że napój praktycznie zniknął w latach 60. XX wieku, gdy Korea Południowa rozpoczęła swoją długą podróż w kierunku nowoczesności Pierwszego Świata i zachodnie lekarstwa wyparły medycynę tradycyjną.
Mimo to, ciężko jest się pozbyć starych nawyków – mówi się, że niewielka liczba Koreańczyków wciąż wierzy w ten gryzący trunek. Yuka Uchida, korespondentka VICE Japan, poleciała z Tokio do Seulu, by spróbować kilku dojrzałych win z fekaliów. O ile wiemy, był to pierwszy raz, kiedy proces powstawania Ttongsulu został zarejestrowany przez kamery.
Zobacz nasz dokument: