Jamie xx, mat. prom.
Już w środę wnętrza stołecznego Palladium zdominują tęczowe barwy okładki debiutanckiego albumu Jamiego xx. Brytyjski didżej i producent, najbardziej znany z występów pod szyldem The xx, odwiedzi Warszawę właśnie w ramach promocji płyty “In Colour”, którą krótko po premierze dla was zrecenzowaliśmy. Korzystając z okazji prezentujemy pięć remiksów autorstwa Jamiego Smitha, które pomogą wam wprawić się w koncertowy nastrój.
1. GLASSER – TREMEL
Videos by VICE
Ten kawałek ma już dobrych parę lat, jednak ani trochę się nie znudził. Amerykańska wokalistka może być naprawdę dumna, że Jamie postanowił wziąć na warsztat jej singiel, promujący wydany w 2010 debiutancki album “Ring”. Efekt jest po prostu imponujący.
2. RADIOHEAD – BLOOM
Mamy również coś dla fanów wielkich klasyków. Muzyczni puryści pewnie pokręcą z politowaniem głową, postukają się w czoło i odpalą Thoma Yorke’a w oryginale, prosząc na kolanach o przebłaganie. Ale kto by się nimi przejmował, kiedy set Jamiego w Palladium już lada moment?
3. JACK PEÑATE – PULL MY HEART AWAY
Jamie i Jack to dobrzy kumple z wytwórni XL Recordings i jej odłamu Young Turks. Nic więc dziwnego, że łamiący serca kobiet na całym świecie “Pull My Heart Away” na swoje postanowił przerobić też Jamie. Tu także zdecydowanie jest do czego wzdychać, chociaż tryskający testosteronem głos Peñate został znacznie okrojony kosztem elektronicznego mięcha.
4. THE XX – SUNSET
Remix własnego kawałka? Dlaczego nie?! Pochodzący z drugiego albumu brytyjskiego trio kawałek “Sunset” po reinkarnacji wspiął się kilka poziomów wyżej. Sugerując się najbardziej łapkowanym w górę komentarzem, zamieszczonym pod tym klipem “z taką muzyką niepotrzebne są żadne narkotyki”.
5. FOUR TET – LION
Jamie Smith i Four Tet z racji dość znacznej różnicy wieku nie mieli szansy mijać się na szkolnych korytarzach, chociaż obaj skończyli tę samą, elitarną Eliott School w Londynie. Za taki remix starszy kolega chyba nie miał prawa się obrazić, c’nie?