Zachwycanie się klasycznym polskim plakatem może uchodzić za towarzyski banał (bo zachwyca się chyba każdy – to jakby mówić, że lubi się spać, albo owszem, również chodziło się do podstawówki). Nazwiska takie Świerzy, Starowieyski czy Górka padają też nierzadko w rozmowach z tymi obcokrajowcami, którzy nasz kraj kojarzą nie tylko z tanią wódką i dobrymi pierogami. Chciałoby się tylko zapytać, co się z polskim plakatem dzisiaj? Czyżby wszyscy Polacy dostali w tej kwestii zbiorowej amnezji estetycznej, jak w przypadku okładek książek?
Videos by VICE
Polski plakat wcale nie umarł: 20-paroletni twórcy wciąż robią świetne rzeczy na potrzeby kolekcjonerskie czy małe imprezy – wielu z nich można spotkać na warszawskich Targach Plakatu. Chociaż świetnie byłoby widzieć ich prace na ścianach, słupach i przystankach w całej Polsce, nasz mały wybór możecie obejrzeć poniżej: