Przed wami klip TiDUSa do kawałka „Delencey”, zrealizowany podczas nocnej jazdy na desce, ulicami Nowego Jorku.
Nocna jazda przez Manhattan była kurewsko szalona – jak stwierdził sam artysta. Banda czających się w ciemności dziwaków, szabrowników włamujących się do mieszkań czy policji, czającej się na każdym rogu.
Videos by VICE
Zobaczcie sami, jaki to wszystko dało efekt:
Zobacz też:
Co ty wiesz o mormonach?
Ciasto rośnie w piekarniku
Na złamanie karku